środa, 9 stycznia 2013

25. P i B i o łysej Tildzie ...

Od dwóch dni w domu najmłodszy zmaga się z chrypką, boli go gardło i strasznie jest przez to marudny do tego jeszcze wychodzi górna jedynka więc wesoło nie jest - to minus ostatnich dwóch dni.
A z plusów to, moja chęć uszycia lalki, o której już wspominałam jest tak duża, że opanowałam już sztukę bujania fotelika gdy mały śpi jedną nogą, a drugą naciskam pedał maszyny i szyję. Jemu maszyna nie przeszkadza, a ja w tym czasie mogę szyć ;) Lala już zszyta, zostało ją tylko ubrać i dziś miałam robić włosy, ale w moim magicznym sklepiku okazało się, że do jutra jest remanent i narazie będzie łysa ;) Łysa kobieta nie nadaje się do pokazania więc jak skończę zrobię sesję fotograficzną ;)

Pochwalę się jednak wyhaftowaną jakiś czas temu literką P dla starszego synka



 
Gdy kilka lat temu dorwałam cały alfabet postanowiłam, że wyhaftuję wszystkie :) na planach się skończyło. Udało mi się wyhaftować literki takie jak A, M i K. To bardzo fajne prezenty dla dzieciaczków ;) Tylko w moim przypadku zima nie działa dobrze na oczy i czekam na jaśniejsze wieczory by wykończyć rozpoczęte C :)
 
A to jeszcze starsze, moje drobne dzieła
 
 

Irys zamieszkał kilka lat temu w kuchni i oberwało mu się podczas szaleństw kuchennych i stąd ta plama :)

Na zszycie czekają też już (narazie dwa) jaśki do akcji ,,Uszyj Jasia''

5 komentarzy:

  1. Oj jakie cudne hafty. Piękne. Zazdroszczę umiejętności. To kolejna sprawa, po drutach, szydełku, której chciałabym się nauczyć a czasu nie mam.

    Łysa lalka to już bliżej niż dalej gotowej lalki. Czekam więc dalej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczne hafty :) i rowniez jestem ciekawa lali :) Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekne hafty, tak zima do haftowania nie sprzyja ja też wolę światło dzienne jasne;) czekam z niecierpliwością na literkę C;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Łyse kobiety też potrafią być piękne:) jednak cierpliwie poczekamy na wersję we włosach:) Hafty piękne, dopracowane, pogodne- będa miłą pamiątką dla syna. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najdłużej zawsze schodzi przy wykańczaniu wszelkich materiałowych piękności:) Czekam na efekt końcowy. Hafciki śliczne. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to promyk słońca ....