Udało się :)
Po kilku dniach działania, czasami wymagało to ekwilibrystyki w moim wykonaniu i brakowało mi nogi do pedała maszyny, rąk też by się przydało więcej i godzin w dobie i ... długo by wymieniać ... :) Może dlatego, że pierwsza, że wychuchana każda niteczka, że chciałam by była taka jaką sobie wyobraziłam :)
... przedstawiam Kornelię :))
Siedzi już na swoim miejscu i cieszy moje oko :) Czeka na koleżanki, które leżą w poczekalni do zszycia :) Weekend nie będzie sprzyjał pracom maszynowym, ale może wygospodaruję trochę czasu dla nich, bo już nie mogę doczekać się następnych.
Dostałam już pocztą kolejne książki z serii Tilda, tym razem ,,Przytulne dekoracje'' i tyle tam pięknych rzeczy, że nie wiem od czego zacząć ;) Mam teraz dylemat jak osiołek w wierszu Fredry.
Za oknem cały centymetr śniegu, można by rzec, że zima jednak to jeszcze nie to ....
No i jest. Śliczna! Delikatna i pastelowa, taka jak lubię. Czyli co- można się uznać za wkręconą w tildowanie?
OdpowiedzUsuńObiema łapkami i serduchem czuję się za wkręconą :)
UsuńPrześliczna Kornelia! mocno podziwiam bo ja bym nie umiała takiej piękności uszyć :)
OdpowiedzUsuńsuper jest :))
OdpowiedzUsuńwłosy ma cudne :)
pozdrawiam
Piekna i delikatna;)
OdpowiedzUsuńJest cudna!! Pięknie wygląda w tej pastelowej sukience :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję i podziwiam Twoje zdolności!
Piękna - elegancka bardzo:)
OdpowiedzUsuńPięknosia elegantka:)
OdpowiedzUsuńKornelia jest przecudna :) Witam w tildowym gronie i zapraszam do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńWitam i zapraszam po odbiór wyróżnienia: http://magnolienrinde.blogspot.com/2013/01/wyroznienie-od-magdy.html :)
OdpowiedzUsuńElegantka z tej Kornelki :))) Zapraszam do mnie po wyróżnienie :D Pozdrowienia :)))
OdpowiedzUsuńOj mi też często brakuje godzin w dobie ;) Ale wyszła Ci za to Perfekcyjna Pani Do.... tfu.. Pani Kornelia :) Gratuluję i zapraszam do mnie po wyróżnienie Liebster Blog :)
OdpowiedzUsuńOj piękna ...podziwiam zawsze tam misterna robotę - bo to naprawdę jest misterne szycie aby tak doskonale zadbać o każdy szczegół.Wcale sie nie dziwię ,że cieszy Twoje i pewnie nie tylko Twoje oko.
OdpowiedzUsuńPiękna Panna i piękne imię wybrałaś, takie jak mojej córci ;)
OdpowiedzUsuńPiękna tilda. Śliczną ma sukienkę i widzę, że jest całkiem spora.
OdpowiedzUsuńŚliczna :) Też się zabrałam za szycie pierwszej anielicy - zobaczymy jak mi pójdzie, bo na każdym kroku napotykam masę wątpliwości :)
OdpowiedzUsuńJakże niezwykle romantyczna panienka:) super
OdpowiedzUsuńPiękna tildowa panienka:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuń