wtorek, 1 kwietnia 2014

118. Zajączkowa Paulinka :)

Dziś króciutko, bo pomimo, że  powrót do normalności nastąpił to ciągle mam wrażenie, że wszystkiego nie ogarniam :) Młodsze dziecię po rotawirusie potuptało z radością do żłobka, słoneczko za oknem, energii więcej, ubrania lżejsze, rowerzystów na ulicach więcej nie wspominając o motorach, choroby nas opuściły (tu stukam w niemalowane) ;)) i jest cudownie :)

Ostatnio mój starszy synuś był zaproszony na urodziny do koleżanki i na prezent poczyniłam zajęczą elegantkę Paulinkę, którą teraz przedstawiam :)






Paulinka jest drobniutka, ma ok 19 cm wzrostu. 
Materiały wykorzystane na ubranko z zapasów mojej mamy, które ostatnio dostałam bo w końcu napewno jakoś je wykorzystam i przyznam, że pomysłów już mam dużo i jak dziś wygram w Totka - Wam też tego życzę :)) - to rzucam pracę i tylko szyję i szyję :)))
Paulinka jako prezent się spodobała co bardzo mnie ucieszyło bo dużo serducha włożyłam w jej wykończenie :)))
Miłego dnia życzę i tej wygranej w Totka ;))

15 komentarzy:

  1. Paulinka urocza niezmiernie :)) I jaka z niej strojnisia :))) Pozdrowionka!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo mi się podoba, kto by nie był uradowany z takiego prezentu? pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna Królica i świetny prezent...:)
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie no beretka Paulinki najlepsza :) Wierzę że bardzo się spodobała. Życzę tej wygranej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Me encantó!!!, muy bonita!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj ja uwielbiam takie Królisie :) Paulinka wygląda bardzo dystyngowanie, trochę jak rosyjska caryca :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Po prostu CUDNA!!!!!!
    Do schrupania!!!!

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj jak dobrze że u Was juz wszystko wróciło do normy!!!! a panna Królisia - idealna!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to promyk słońca ....