sobota, 13 lipca 2013

75. Moje dwa światy i noże :)

Troszkę mnie ostatnio nie ma w blogowym świecie, przyszło lato i myślałam, że czasu będzie więcej jednak jest odwrotnie. Urlop dopiero w drugiej połowie sierpnia, a teraz moje życie toczy się pomiędzy domem do którego wpadam po pracy co któryś dzień by podlać kwiaty, pracą do której aby dojechać budzik niemiłosiernie znęca się nade mną o 4.20 i wspaniałą działką, na której moje dzieciaki odpoczywają z cudowną babcią.
Snu w moim życiu ubywa z każdym tygodniem i odkrywam, że jeśli kiedyś spałam po 7-8 godzin, a teraz po 4-5 i czuję się świetnie to ile ja czasu zmarnowałam ;))))

Wracam z pracy i odpoczywam z dala od hałasu i zgiełku podziwiając widoki w okolicy, którymi dziś się z Wami podzielę ... zapraszam na małą wycieczkę po okolicy








i to wszystko w odległości 30 km od gwaru miasta.

Jest tu też zamknięta, stara remiza, okna są powybijane więc oczywiście musiałam tam zajrzeć i moim oczom ukazał się stary wóz strażacki. Takie wozy ciągnięte były przez konie, rok produkcji to około 1960 r.

A teraz koniec wycieczki i wracamy na działkę ;)



 widok z huśtawki, to bardzo stary dąb


A, że pogoda się troszkę popsuła to na weekend wróciliśmy do domu, w końcu tu też trzeba pomieszkać i korzystając z chwili odnowiłam mój stojak na noże, postanowiłam że ma pasować do półki którą Wam pokazywałam kilka postów temu gdyż ta półka zapoczątkowała zmiany w mojej kuchni :)

Stojak był zwykłym, wręcz brzydkim stojakiem stojącym w kąciku tak by go nie było widać


A teraz wygląda tak i już go nie ukrywam 






Oj, mam nadzieję, że nie zamęczyłam Was dziś zdjęciami i dotrwałyście do końca :)
Pozdrawiam, Pa :*)

24 komentarze:

  1. Oj jak tam swojsko i pięknie ...:)
    stojak super :)
    miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze właśnie dzisiaj popatrzyłam na swój stojak i pomyślałam - szkarada..Odnowić to jest pomysł ..Twój wygląda fantastycznie :).
    Ja już jestem na takim etapie ,że nawet te 4-5 godzin snu uważam za zmarnowany czas - taki wiek:)A tak całkiem poważnie to okolica wspaniała- regeneruj siły na zimowe wieczory :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. piękną masz okolice:)mogę tylko pozazdrościć:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie urokliwe kapoliczki :) Tak się przyjęło mówić w mojej paczce znajomych:). Kiedyś ktoś w mailu zrobił pomyłkę i napisał kapoliczka i tak teraz mówimy:). Piękna renowacja stojaka :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Suuper zdjecia :):) Slicznie wyglada Twoj nowy stojaczek :) Pozdrawiam Cie Serdecznie i zycze Ci wiecej snu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wcale nas nie zmęczyłaś, pięknem nie da się zmęczyć! Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za wspólną wycieczką, że nas zaprosiłaś na nią:) Okolica jest piękna.
    A stojak to teraz pierwsza klasa i trzeba nim się chwalić:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Okolica piękna:)Ile miejsc jest pięknych obok nas, a my ich nie zauważamy, zabiegani codziennością. Ja też ostatnio pisałam, że mój czas coś "zawężył"swoje koło. Ale tak to jest, jeśli ktoś znalazł własne miejsce na ziemi, to wykorzystuje je do cna:) Pozdrawiam. Mówią, że SZCZĘŚLIWI CZASU NIE LICZĄ:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Te przydrożne kapliczki maja swój urok...widoku wokół działki pięknie, ale mnie zafascynował stół! Jest piękny!!!!
    Stojak na noże rzeczywiście pasuje do półeczki:))) Niedawno kupiłam podobną witrynkę do Twojej...ale jakoś od pędzla mnie odrzuca - poczekam na wenę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajnie spędzony czas z dala od miasta , piekne widoki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam fotki, naturę;)Slonka udanego dnia dla Ciebie!i rodzinki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze rozumiem co mówisz o odpoczynku na wsi. Odkąd tu zamieszkałam świat jest lepszy a ja bardziej spokojna. Pozdrowienia i zapraszam na moja wieś

    OdpowiedzUsuń
  13. piękne widoki u ciebie, miło popatrzeć no a przemiana nożownika jak dla mnie wyszła świetnie, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

  14. Witam, chciałabym zaprosić Was do wzięcia udziału w kilku naszych zabawach.
    W jednej do wygrania są bardzo fajne gadżety z bajki Uniwersytet Potworny (bluzeczka, torba sportowa, przybory), w drugim jest możliwość przetestowania ciekawej gry edukacyjnej dla dzieciaczków, trzeci jest konkursem fotograficznym w którym można wygrać śliczny i mięciutki ręczniczek, poduszeczkę lub apaszkę.
    Nie chciałabym nadużywać Waszej cierpliwości i nie wkleje linków, ale jeśli jesteście zainteresowani, którąś z wyżej wymienionych zabaw to zapraszam na mój profil do bloga "Babylandia". Po boku są banerki konkursowe, więc łatwo trafić na to co Was ciekawi. Jeżeli jednak nie jesteście zainteresowani to z góry chciałabym bardzo przeprosić za tę reklamę...
    Pozdrawiam cieplutko
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne zdjęcia. Dla mnie najładniejsza ta kapliczka - mam osobiste skrzywienia na tle kapliczek, uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetne nastroje, aż mi tęskno do wolnego czasu, spacerów
    stojak na noże jak nowy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ale ślicznie odnowiłaś stojak na noże, pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Znam wiele osób, które robią tak jak Ty, że z miasta na czas wakacji wyprowadzają się na działkę - bardziej na łono natury.
    Śliczna metamorfoza stojaka.

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam!
    Dziękuje za "spacer" po Twej okolicy:)
    Tyle zieleni!
    Super pomysł na stojak na noże!
    Widziałam już ale nie kwiatowy:)
    Muszę swój przemienić!
    Moc pozdrowień!

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczne widoki. Wieszak zyskał drugi lepsze życie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ tam przepięknie!:)
    Mój "blok nożowy" wciąż czeka na renowację;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to promyk słońca ....