Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze jakie zostawiacie, wiecie jak dużo one znaczą :)))
Ostatnie dni spędziłam głównie u lekarzy i na badaniach, mój Mini w poniedziałek dostał gorączki w okolicach 39 i dopiero dziś odpuściło do 37. Co to było i od czego tego nie wie nikt, czarna magia ;)) Na szczęście już lepiej i powoli nadrabiam zaległości domowe.
W niedzielę moja mała siostrzenica miała chrzest, na przekór upałom uszyłam kocyk z Minky, ocieplony, w kolorowe motylki. Kocyk był obiecany i pogoda za oknem nie miała wpływu na czas jego powstawania :))
P.S. Asiu jutro obieram kierunek Poczta :)
Śliczny kocyk- dla malucha przydatny o każdej porze roku, zresztą ani się obejrzymy, a przyjdzie jesień;)
OdpowiedzUsuńśliczny!
OdpowiedzUsuńFaktycznie, na upały w sam raz:) Pozdrowienia i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńPiękny kocyk, też bym taki chciała mieć:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
cudny.
OdpowiedzUsuńFantastyczny. Pieknie kolorowy i widac ze milutki.
OdpowiedzUsuńŚliczny! Ja też szyłam w tym tygodniu kapę patchworkową:))) pokarzę jak tylko dojdzie do właścicielki...
OdpowiedzUsuńbardzo ładny, pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńKocyk bajeczny,
OdpowiedzUsuńpiękne motylki i taki cały przytulaśny :))
ok ;) Kocyk jest prześliczny :)) Chodzi właśnie za mną taki kocyk dla mojej Lenki, ale jako taki kocyk do rozłożenia do zabawy :) A dawałaś coś do środka?
OdpowiedzUsuńKocyk śliczny !!!! Kolorki prześliczne . TEż niedawno kupiłam minky i szyję poduszeczki dla dzieci w podróż do samochodu. Materiał boski. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńSlonka piekny kocyk i kolorystycznie super! pozdrawiamy wakacyjnie;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kocyk :)
OdpowiedzUsuńśliczny jest ten kocyk i turkus!
OdpowiedzUsuńŚliczny,zdrówka życzę.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że choróbsko odpuszcza:) Kocyk cudny i ma piękny letni, motyli akcent. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńAleż słodki i mięciutki prezent. A przecież nie będzie cały czas ciepło
OdpowiedzUsuńAleż śliczny, wspaniały prezent
OdpowiedzUsuńJest przecudny:) Zdrówka życzę:) Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńJuż na pierwszy rzut oka widać jaki on milusiński;-) Śliczny kocyk:-)
OdpowiedzUsuńKocyk śliczny! Niedługo się przyda, bo przecież lato nie trwa wiecznie :)
OdpowiedzUsuńPółka z poprzedniego posta zwaliła mnie z nóg :) EKSTRA!
Zapraszam do mnie, będzie mi bardzo miło :)
Milusi, ale szyć w taki upał to wyzwanie pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPiękny kocyk i widać, że taki milusi, że sama chętnie bym się w niego wtuliła:)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla synka życzę.
Zdrówka dla Maluszka życzę! A kocyk prześliczny!! Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńWidzę, że i ja błądziłam :) Zostaję, bo oczu oderwać nie mogę :)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Piękna praca, aż się chce przytulić:-) Przeglądałam Twojego bloga, podoba mi się i chcę go wyróżnić. Szczegóły u mnie zapraszam http://onkowo.blogspot.com/2013/07/wyroznienie.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iwona
Piękny kocyk :) marzy mi się taki dla mojego maleństwa
OdpowiedzUsuń