Dziś troszkę informacji o olejku lawendowym, sezon lawendowy rozpoczęty więc temat jak najbardziej na czasie :)
Mój olejek już ,,się robi'', a do jego zrobienia na zimno z suszonych kwiatów potrzebne będą:
- słoik,
- lawenda,
- olej migdałowy, słonecznikowy lub oliwa z oliwek,
- gaza
A do czego przyda nam się taki olejek ?
A okazuje się, że do wielu rzeczy:
- ,,Ze wszystkich olejków eterycznych, to właśnie lawendowy ma najbardziej wszechstronne zastosowanie! A jako jeden z dwóch olejków (razem z olejkiem z drzewa herbacianego), może być stosowany bezpośrednio na skórę.
- Ma działanie odkażające, antybakteryjne, przeciwgrzybiczne, przeciwrobacze. Stosuje się go przy chorobach skórnych, takich jak stany zapalne i podrażnienia, rany i odparzenia (np. w przypadku oparzenia słonecznego pomaga kąpiel z dodatkiem olejku lawendowego), egzemie, trądziku, wągrach, opryszczce, rozstępach skórnych, łupieżu suchym, wypadaniu włosów, łysieniu, starzeniu się skóry, nadmiernej potliwości, ukąszeniach owadów, potówkach, infekcjach grzybiczych, łuszczycy. Uff!
- Jest jednym z najcenniejszych środków do walki z trądzikiem - zabija bakterie, powodujące infekcje skóry, wygładza ją, obniża nadprodukcje łoju, zapobiega występowaniu blizn.
- Jego właściwości antyseptyczne i przeciwbólowe czynią go doskonałym lekiem przeciwko przeziębieniom, kaszlom, katarom, zapaleniu zatok czy grypie. Najlepszą metodą są tu inhalacje z olejkiem. Odrobinę nie rozcieńczonego olejku można wmasować w gardło przy łaskoczącym kaszlu, który się stopniowo uspokoi. A w celu pozbycia się kataru, należy po kropelce wmasować w łuki kostne nad brwiami i po każdej stronie nozdrzy.
- Jest świetnym środkiem uspokajającym, przyspiesza zasypianie. Wmasowany w skronie, uśmierza ból głowy.
- Jednym z najważniejszych zastosowań lawendy jest usuwanie bólu mięśni, bólów reumatycznych, czy spowodowanych artretyzmem. Najlepiej sprawdzają tu się masaże z olejkiem lawendowym oraz bergamotowym lub rozmarynowym.
- Lawenda uśmierza bóle miesiączkowe przy skąpych menstruacjach - poprzez ciepłe kompresy lub delikatny masaż dolnej części brzucha.
- Podczas porodu, olejek zmniejsza ból i pogłębia skurcze, co przyspiesza rozwiązanie. Należy wmasowywać go w dolną część pleców!
- Pomaga na niektóre dolegliwości dziecięce, takie jak kolka, nadpobudliwość czy infekcje. Niewielka ilość olejku lawendowego dodana do kąpieli maluszka przyspieszy sen. Należy pamiętać, że zawsze musi to być olejek rozcieńczony np. w oleju bazowym. Pomoże też kropelka olejku dodana na piżamkę nadmiernie pobudzonego dziecka - ukoi do snu i uspokoi.
- Posiada silne właściwości odstraszające owady. Od wieków używa się przecież lawendy przeciw molom! A wtarty w skórę, pomaga uniknąć ugryzień komarów. Jeśli natomiast komar zdążył już ukłuć - warto posmarować to miejsce naszym olejkiem, aby uniknąć bólu i swędzenia.
- Lawenda pomaga ludziom, znajdującym się w stanie rozchwiania równowagi emocjonalnej. Olejek dodany do masażu, kąpieli czy kilka kropel na poduszce, przyniosą ulgę, zrelaksują i pozwolą w końcu zasnąć.
- Kilka kropelek olejku warto dodać do prania, zwłaszcza w przypadku pieluszek wielorazowych. Skutecznie je odkazi i pozostawi przyjemny zapach.''
Użyłam słoiczka po niezastąpionych ,,Gerberkach'', odrobina farby, serwetka, koronka i troszkę zmienił wygląd :)
Jutro znowu obieram kierunek - działka, dlatego już dziś życzę Wam spokojnego, pogodnego weekendu :)))
Ale musi pachnieć! I jakie ekologiczne, takie własne tworzenie olejku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za wizytę!
Chyba sobie też takie cudo zrobię.
OdpowiedzUsuńWczoraj szukałam informacji, a dzisiaj jak na tacy :) Super post, mam zamiar zrobić trochę olejku bo jakaś niespokojna jestem :/ a na zimę jak znalazł na depresję sezonową, która zapewne znowu mnie dopadnie :) DZIĘ - KU - JĘ! :-)
OdpowiedzUsuńKurcze tyle dobra w jednym olejku - nawet nie wiedziałam , ale dzieki Tobie wiem i jestem bardzo wdzięczna :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite jak on pomaga :) Suuper pomysl na taki olejek :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :) Aaa a sloiczek slicznie wyszedl Ci :) Buziaki
OdpowiedzUsuńCoś musi być na rzeczy, bo już nie raz słysze o walorach dodatnich owego olejku...
OdpowiedzUsuńMiłego działkowania!
dzięki za inspirację wykorzystania lawendy...
OdpowiedzUsuńsłoiki gerberkowe niezawodne :)
zrobię na pewno jak tylko "dorwę" lawendę!
POZDRAWIAM
Mam troche lawendy na ogrodku jutro zbiore i do dziela ! Swietny post ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZainteresowałam się, a jakie są proporcje - olej, lawenda? Dajesz tylko kwiaty czy tez łodyżki? Słoik jest zamknięty szczelnie? Mam trochę suszonej lawendy, chciałabym spróbować :)
OdpowiedzUsuńwow, nie wiedziałam, że teki olejek ma tyle zastosowań, a jak musi pachnieć!:)
OdpowiedzUsuń|Uwielbiam takie posty, zwłaszcza jak można jeszcze z niego skorzystać, olejek lawendowy świetny pomysł, dzisiaj działam, Slonka udanego weekendu..
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny przepis, dzięki! :)
OdpowiedzUsuńudanego weekendu :)
OdpowiedzUsuńaha a ile taki olejek można przechowywać ?
Usuńszkoda ze nie posiadam lawendy :(
OdpowiedzUsuńTaki olejek to fajna rzecz, myślę sobie, że chyba się skuszę i zrobię sobie taki, bo lawenda i wszystko, co jest z nią związane uwielbiam, zaraz po różanych walorach:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRobię nalewkę z lawendy, a teraz pomyślę o olejku.Tylko jak długo iw jakich warunkach go przechowywać?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam Cię serdecznie na na moje pierwsze candy, widzę, że bierzesz udział w takich zabawach więc zapraszam:) http://malafarmaaniki.blogspot.com/2013/07/candy.html
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z ArtFarmy Anika :)
Mam susz lawendowy, już wiem, co z nim zrobię :)
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do wyróżnienia:)
Zapraszam do siebie, po szczegóły.Buziaki
Hej! tez jestem ciekawa jakie proporcje lawendy w stosunku do oliwy, mniej więcej, a do siebie zapraszam na LAWENDOWE KOSZYCZKI, pozdrawiam, Beata.;-)))
OdpowiedzUsuńUuu chyba sobie zrobię taki olejek ;))
OdpowiedzUsuńhihi, gerberkowe słoiczki rządzą- jak widzę, nie tylko u mnie:)
OdpowiedzUsuńFakt, czas lawendy już nastał- ja uwielbiam ciasteczka kruche z lawendą -pycha :) A olejek też robiłam-fajna sprawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i wakacyjnie-Marta .
ciekawe informacje
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://youbeefashion.blogspot.com/
Super :) Ile zastosowań :) I bardzo ładne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i pozdrawiam, Klaudia.
Właśnie suszę swoją balkonową lawendę i na pewno spróbuję zrobić ten olejek, jego szerokie zastosowanie bardzo mi się przyda :) od trądziku u starszego po pieluchy u najmłodszej :) Super post, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis :)Muszę tylko dopaść gdzieś lawendę..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam idziękuję za odwiedziny :D
Pięknie ozdobiłaś słoiczek:) Nie wiedziałam, że lawenda ma tyle zastosowań:)
OdpowiedzUsuńależ mnie zaintrygowałaś, dziś działam:)
OdpowiedzUsuńSuper olejek i super przepis tylko w jakich proporcjach olej i lawenda bardzo proszę podać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego wieczoru!!!!!
Mam jeszcze sporo lawendy:)
OdpowiedzUsuńSkorzystam, nie omieszkam!
Dzięki:-)
Pozdrawiam