sobota, 15 grudnia 2012

15. Korzenne zapachy

Witajcie :)

Na początku witam moich kolejnych obserwatorów, bardzo mnie cieszy, że mój blog nabiera życia :))

Udało się !!! w całym domu unosi się piękny zapach korzennej przyprawy i miodu. Mogę już swobodnie powiedzieć, że czuć atmosferę świąteczną. Pierniczki się udały - musiały się udać ;) przepis od anulki.

W tym roku w naszych pierniczkach pojawiły się kolorowe, landrynkowe okienka, żeby było jeszcze bardziej słodko :)

 


Kuchnia była cała w mące, Chyzio też dlatego możemy oznajmić, że pieczenie było bardzo udane i ta radość dziecka z każdego drobiazgu, że gwiazdka się udała, że dziurka na sznureczek jest równa.... A później człowiek dorasta i drobiazgi umykają... ale koniec tego filozofowania ;)

Oto pierniczki po upieczeniu:



 


A jutro kolejny etap: ozdabianie :)
Miłej niedzieli życzę wszystkim ,,czytaczom'' ;)

6 komentarzy:

  1. Wyglądają niezwykle apetycznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny pomysł z tymi środeczkiem gwiazdkowym, mniam;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też robiłam wczoraj takie pierniczki, a co się natłukłam landrynek, to moje:) A Ty wkładałaś całe :)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z początku też tłukłam, ale poddałam się po kilku landrynkach i okazało się, że dobrze zrobiłam :)

      Usuń
  4. Pierniczki wyglądają super, kolorowo... i pewnie jeszcze lepiej smakują :-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. bajeczne te pierniki jak z jasia i malgosi mniam mama anuli it

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to promyk słońca ....