W każdym domu zapewne znajdują się rzeczy, które leżą i założenia kiedyś mają się do czegoś przydać ;) Ja robiąc porządki znalazłam dwie drewniane kostki, miałam zrobić porządek i powinnam je wyrzucić skoro leżały nie potrzebne ale uznałam, że skoro je zostawiłam to teraz muszę je wykorzystać. Od jakiegoś czasu łaziło mi po głowie zrobienie tak zwanego ,,wiecznego kalendarza''. Do tej pory wszystkie jakie spotkałam w sklepach cenowo mnie troszkę przerastały. Tak więc wzięłam kostki w łapkę, farbę, wydrukowałam większą ilość cyferek i zabrałam się do pracy.
Po wykombinowaniu jak umieścić cyfry na dwóch kostkach co troszkę czasu mi zajęło ;) przeniosłam je transferem, następnie wykorzystałam do stworzenia stelaża dla kostek pudełko, okleiłam je papierem kolorowym. Aby zaprezentować miesiące wykorzystałam patyczki od lodów w ilości sztuk 3, przecięłam je na pół, miałam już sztuk 6, a następnie po obu stronach umieściłam transferem nazwy miesięcy.
Ozdobiłam tym co leżało pod ręką i powstało takie coś, co zamieszkało na działce ...
Żeby pokazać jakiej jest wielkości pstryknęłam zdjęcie z baterią ,,paluszkiem'', pudełko do wykonania stelaża to pudełko po zapałkach, więc cały kalendarz jest malutki :)
Teraz już wiem, że zrobię sobie większy, w bieli do domu, a do wykonania tego potrzebne mi było:
- kostki,
- farba,
- wydruk cyfr i nazw miesięcy,
- klej wikol,
- pudełko po zapałkach,
- papier kolorowy,
- patyczki od lodów,
- klej na gorąco,
- mini klamerki,
- różyczki i koraliki do ozdoby.
na obu kostkach musi znajdować się 0, 1 i 2. A oprócz tego po trzy dowolne cyfry spośród 3, 4, 5, 6, 7, 8. Cyfra 9 jest nie potrzebna, mając cyfrę 6 wystarczy obrócić ją ,,do góry nogami'' :)
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za to że jesteście :))
bardzo pomysłowy taki kalendarz, pozdrawiam i życzę miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńsuper wyszedł :)
OdpowiedzUsuńmały ale uroczy :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się taka forma kalendarza tylko dla mojego męża w rozmiarze XXL bo słyszę którego dzisiaj mamy;)))
OdpowiedzUsuńbardzo genialny kreatywny pomysł :) recyklingowy !!
OdpowiedzUsuńfajny pomysł miałaś ... ja porządki robiłam w ciuchach w tamtym tyg. w tym zamierzam w innych rzeczach własnie "przydasiach" robić :D
OdpowiedzUsuńfajny pomysł , ja mam tkie drewniany ;)
OdpowiedzUsuńAle Ty jesteś kreatywna!!! Świetny pomysł miałaś:)
OdpowiedzUsuńNormalnie pomysłowy Dobromir:) Ja mam taki kalendarz zakupiony kiedyś w PEPCO ,pięknie zdobi mój parapet w kuchni... Gratuluję pomysłu:) Buziaki
OdpowiedzUsuńNaprawdę super pomysł i piękne wykonanie! A najważniejsze to co ja lubię zaoszczędzone pieniążki:)))) Masz swój jedyny taki i oryginalny i bez przepłacania. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńPomysł super:) Ja posiadam wieczny kalendarz i naprawdę super sprawa:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) Świetnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńale maleństwo, gdybyś nie zrobiła porównania z baterią
OdpowiedzUsuńto myślałabym, że jest duży
świetny pomysł !!
bardzo ciekawe i pomysłowe wykorzystanie materiałów
OdpowiedzUsuńŚwietny, nasi sąsiedzi mieli taki duży, to takie wspomnienie z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńMiałaś wspaniały pomysł! Kalendarz wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Śliczności maleństwo. Dobrze że dałaś zdjęcie porównawcze. Zastanawiałam się już jakie jadasz lody, że można patyczki dzielić ;-)
OdpowiedzUsuńMiło był zerknąć do ciebie a kalendarz to dobry pomysł. Pozdrowienia i zapraszam na candy
OdpowiedzUsuńŚwietny kalendarz:-)) Bardzo fajny pomysł :-))) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSwietny! :) Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńTy to masz pomysły!!!! Świetny jest!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne to jest! ;)
OdpowiedzUsuńMoja ciocia kiedyś chciała takie coś zrobić,ale z.....gliny.Ale jakoś się zdarzyło nie nie zrobiła <3
Świetne jest ;)
Zapraszam do mnie.Miło bedzie jak zostawisz jakiś ślad ;)
ależ malusi i uroczy
OdpowiedzUsuńPomysłowy ten kalendarzyk ;))
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
Daj znać u mnie :
bienvenue-modo.blogspot.com
ale fajny:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny - jestem pod wielkim wrażeniem, że udało Ci się samodzielnie taki wykonać, mogłaś napisać do mnie mam taki - podałabym Ci rozmieszczenie cyfr na kostkach :) Ja swój kupiłam w pepco za około 20 zł - wzięłam właśnie dlatego że cena była przyzwoita.
OdpowiedzUsuńBoszszsz..... Dzięki, dzięki, dzięki... Stokrotne! ja niematematyczna i nielogiczna jak się okazuje... bo w żaden sposób sposób nie umiałam wykombinować, co z tymi cyframi.... Szóstkę odwrócić... kto by pomyślał... :)
OdpowiedzUsuń