Dzisiejszy dzień poświęcić musiałam na zajęcia nie związane z wykorzystaniem maszyny, gdyż mojemu małemu skarbowi troszkę zaszwankował brzuszek i dużo dziś spał z czego połowę snu spędził na moich rękach ;)))
Stworzyłam stroik na bazie kieliszka do brendy, ale w sumie można wykorzystać każdy inny byle udało się coś do środka włożyć :) Widziałam stroik tego pomysłu kiedyś na jakiejś stronie, ale za diabły nie mogę sobie przypomnieć gdzie, tam był kieliszek od wina i w środku były bombki. Ja zrobiłam inaczej i oto efekt:
Jak skończyłam działalność z kieliszkiem zabrałam się za moje 3 szyszki. Mam wizję, że jedna będzie wisiała i to właśnie tą dziś poczyniłam, a pozostałe dwie będą stały.
A tak prezentuje się wisząca szyszunia:
A Bambino Jazzu to tak do Świątecznego potupania nóżką ;)))
Bambino Jazzu
Piękny i efektowny pomysł, podoba mi się w moim klimacie, zdróweczka dla synka!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne dekoracje.
OdpowiedzUsuńSuper ten stroik...rewelacyjny...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się szyszunia, pomysłowe i jeśli mogę to zpzpuguję od Ciebie pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPewnie, że tak :))
Usuńnapewno wykorzystam pani pomysl z kieliszkiem na wlodkiej wigilii pozdrawiam mama anulek
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :) Wesołych Świąt życzę :) Pozdrawiam
Usuńwloskiej
OdpowiedzUsuń