Dopadła mnie niemoc, wszystko mam wrażenie robię w spowolnionym tempie, maszyna mi plącze, szyjąc ręcznie ciągle wyciągam nitkę z igły, do tego wywijanie na prawą stronę doprowadza mnie do szewskiej pasji :( Po prostu presja czasu mnie dopadła i nie działa na mnie mobilizująco ;(
Jednak tworzę w każdej wolnej chwili, których jest mało jak zresztą u każdej z Was :)
Powstały kolejne wesołe choineczki, ta świąteczna:
a ta przed świąteczna ;))
W dwa wieczory wyhaftowałam taki oto świąteczny hafcik:
Myślę nad czerwoną ramką do niego, a Wy jak myślicie czerwona czy biała, a może srebrna ? Jakoś nie mogę się zdecydować ...
Wzór bardzo mi się spodobał i jest wyjątkowo prosty, znalazłam go na blogu La comtesse, który jest kopalnią wzorów i pomysłów, a że do Francji mam słabość to nawet się nie zastanawiałam czy wyszywać tylko zabrałam się do roboty. Wieczorami nic mnie tak nie uspokaja jak poplątana nitka ;)))
Do tego pierwszy raz zrobiłam zakupy w sklepiku 100krotki i jeszcze nie raz tam powrócę, miło, szybko i wyjątkowo sympatycznie. Do tego dostałam dodatkowy materiał, który na pewno mi się przyda, a sprawiło mi to bardzo dużo radości :))
A to czeka na moje przyspieszenie w działaniach
i mam nadzieję, że skończę to jak najszybciej, a jak tylko skończę to przedstawię Wam to towarzystwo :)))
Przepraszam za jakość zdjęć, ale z domu wychodzę gdy jest jeszcze ciemno, a wracam gdy już jest ciemno i warunki nie sprzyjają fotografowaniu :)
Pozdrawiam Was cieplutko i znikam bo praca czeka ;)))
Szkoda, że ja taka zdolna nie jestem :) Piękne :)
OdpowiedzUsuńPiękne choineczki:) super jest ten hafcik:)
OdpowiedzUsuńprodukcja na całego:) ten hafcik naprawdę mnie urzekł! Cudny jest i te materiały śliczne.
OdpowiedzUsuńWszystkie złote rączki podziwiam, które umieją haftować! Cudownie, piękne materiały :)
OdpowiedzUsuńTyle pracy! Nie mogę doczekać się efektu końcowego :)
OdpowiedzUsuńach piękności :)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace:)
OdpowiedzUsuńNo ja też jakoś weny nie mogę złapać, a właściwie to złapało mnie zmęczenie. Zakupy u Eli to czysta przyjemność, wiem coś o tym.
OdpowiedzUsuńNiemoca nic się nie martw bo prace cudnie ci wychodzą:) Ramkę proponuję czerwoną i znikąjąc ściskam cię serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękna ta twoja nie"moc"
OdpowiedzUsuńA ja lubię rozplątywać nitki, tylko , kurczę, nie w maszynie i tu Cię rozumiem i współczuję.
OdpowiedzUsuńChoineczki chyba tych nitek nie zauważyły wcale :))) Prześliczne!
No plan masz napięty, podziwiam i powodzenia w wyścigu z czasem, życzę:))
Podziwiam za śliczny haft i proponuję białą ramkę. Świątecznie u Ciebie, aż miło, pozdrawiam ciepło:)))
OdpowiedzUsuńDużo projektów i super pomysłow u Ciebie :)) Choinki słodkie :)) A obrazek świetny! Moze srebrna ramka...? To życzę Ci jak najmniej poplątanych nitek :) I czekam na fotki efektów końcowych :)) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńSame Slicznosci u Ciebie :) Piekny hafcik :):) Proponuje czerwona ramke :) Mimo braku sil ,to i tak duuzo sie dzieje u Ciebie :):) Piekne materialy :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie jednak twórczo! Sporo się dzieje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChoineczki cudne:)
OdpowiedzUsuńA hafcik przepiękny:)
Haft baaaardzo świąteczny! Jednak moje serce skradły te cudaczne choineczki.
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych - piękne rzeczy tworzysz :-)
OdpowiedzUsuńgdzie kupujesz taki materiał do haftowania? może masz jakiś sprawdzony internetowy sklep?
Ale tu u Ciebie slicznie :) Pozdrawiamy cieplutko xxx
OdpowiedzUsuń