Przepis:
Składniki suche
- 1 szklanka mąki pszennej,
- 1/2 szklanki cukru,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1/2 szklanki mleka
- 1/4 szklanki oleju
- 1 jajko
A następnie wszystko razem, nie ma potrzeby używania miksera, wystarczy wszystko wymieszać widelcem by nie było grudek, do papilotek, dodać dowolny owoc, lub kawałek czekolady i do piekarnika :)
Pieczemy w nagrzanym do 200 st. C piekarniku przez ok 15 minut :))
Te są z malinami, zawsze wychodzą i szybko znikają :)
(Moje są nie wyrośnięte, gdyż przypomniałam sobie, po zrobieniu ciasta, że pożyczyłam formę do pieczenia i piekłam w samych papilotkach, wlewałam ciasto w 2 by było sztywniej, jednak troszkę się rozeszło,
nie zmieniło jednak smaku )
nie zmieniło jednak smaku )
Są wyjątkowo smaczne, dla każdego, w każdym wieku :)
A wieczorami nadal Saluję i wygląda to już tak
Jeszcze raz smacznego, częstujcie się :))
tylko mi nie mów, że to upiekłaś już dzisiaj? :D
OdpowiedzUsuńnarobiłaś smaka..
no wiesz z samego rana ;) gdy ja w pracy ;p
OdpowiedzUsuńKawka gotowa więc z chęcią się poczestuję;) Madzia ja jak robie muffiny w papilotach wsadzam je do foremek po babeczkach, nie rozlewa się tak ciasto ;)))
OdpowiedzUsuńi fajnie rosną w górę buziaki dla Was udanego dnia!
Pyszności! Biorę kilka:-)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie :) Jak ja Ci zazdroszczę talentu i cierpliwości do tworzenia tego cudeńka - może Mikołaj mi takie cudo podrzuci pod choinkę ;) Muszę dopisac do tej wydłużającej się listy :)
OdpowiedzUsuńBabeczkami się poczęstuje, fajny, łatwy przepis :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Ale pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńale mi ślinka cieknie:)) a ta choinka super!
OdpowiedzUsuńmama silesia wcześniej benkowo
jak pysznie :)))
OdpowiedzUsuńSiedze i przelykam slinotok :):):):) Przepysznie wygladaja :):) To i Ja zrobie takie aaa co :):):) Dziekuje za przepis :) Sal Piekny :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają, a z pewnością niebiańsko smakują...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mniam, aż ślinka mi poleciała:)
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają:)
Kusisz kusisz!!! Chętnie bym skubnęła:) U mnie na weekend zaplanowane oponki...
OdpowiedzUsuńUfff..ale się najadłam Twoich muffinek....! :) Pyszne! :) Jak mam ochotę na coś zaraz to też robię muffiny :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńi zgub tu sadełko, jak wkoło pokuszenie ;))
OdpowiedzUsuńwidać że pyszne po małym łasuchu :))
Umm jakie pyszności:) Ukradnę sobie ten przepisik Kochana:)
OdpowiedzUsuńBuziaki
taki prosty przepis a jaki efekt... musze skombinować jakąś formę na babeczki i też spróbuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńmmmmm ale smaki:)
OdpowiedzUsuńPychotka!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam muffinki:) Z chęcią wypróbuję przepis:) A sal śliczny:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńJa poproszę taka muffinke ślinka mi leci
OdpowiedzUsuńCzęstujemy, częstujemy, tylko nic z patery nie ubywa...Hi, hi;-))
OdpowiedzUsuńA wyglądają bardzo apetycznie...
My miałyśmy wczoraj mufinki marchewkowe, pychota!
Serdeczności
Z miłą chęcią :) wyglądają apetycznie ;) obserwuję!!! w wolnej chwili zapraszam do siebie:
OdpowiedzUsuńhttp://fashionanddreams.blogspot.com/
o KURCZAKI! :) Chyba się spóźniłam, i nie zostało nic.. A takiego smaku sobie narobiłam :)
OdpowiedzUsuńmmmm.... pyszności :))
OdpowiedzUsuń