Na życzenie starszego specjalisty od pomysłów co robić by się nie uczyć ;) powstał zając. Imię Jego Fredzio. Fredzio jest grzeczną istotą, pilnuje moich prymulek do których nie mam ręki i listki już robią im się żółte ...
W weekend ozdobiłam kolejne gęsie wydmuszki, tym razem kolorowo. Pomalowane są farbami akrylowymi. Kolejne czekają, brak mi pomysłów...
Na koniec dziękuję za wszystkie Wasze ciepłe słowa pod ostatnimi postami, dodają energii i mobilizują do działania :)
O te jajeczka mi sie bardzo podobają kolorowe są, zajaczek zawadiaka;)
OdpowiedzUsuńFredzio jest The Best!!!! A czerwone jajeczko - wprost odlotowe!
OdpowiedzUsuńFredzio jest bombowy!!! oj tak my też chcemy ciepła i schować te grube kurtki!! pozdr i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńCudne cudności :)Ja też marzę o lżejszej garderobie :)
OdpowiedzUsuńSuper wiosenny ten Twój Fredzio :))) Pozdrawiam cieplutko :D
OdpowiedzUsuńNo i jest Fredzio z jajami;) Pięknie je pomalowałaś, możesz zrobić jeszcze dwa takie jak to czerwone, tylko zmieniając kolory [białe tło, żółte tło] i będzie komplet:)
OdpowiedzUsuńFredzio bardzo sympatyczny:))
OdpowiedzUsuńFredzio jest cudny! Ma super ogrodniczki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:))
Piękny króliś
OdpowiedzUsuńUroczy króliczek♥i jajeczka śliczne:)...byle do wiosny....pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZajączek cudeńko!!!
OdpowiedzUsuńKochana ja też już mam serdecznie dosyć tej pogody, przez tą przedłużającą się zimę będziemy mięli mniej ciepłych dni, zabiera nam wiosnę!!!!
Fredzio jest superaśny :)
OdpowiedzUsuńu mnie prymulki dokładnie tak samo wyglądają :) może też źle znoszą pogodę?:) Fredzio śliczny:)
OdpowiedzUsuńZakochałam się!...w Twoim Fredziu :) Mam nadzieję, że nie jesteś zazdrosna:))
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej Fredzio pełen pogody ducha- uśmiechnięty facet od ucha do ucha....:)
OdpowiedzUsuńPrzystojniak z tego Fredzia:)))
OdpowiedzUsuńPorcięta fajne ma!!!
We Fredziu można się zakochać;)
OdpowiedzUsuńA jajeczka cudne:)
Śliczny Fredzio:) Możesz mu powiedzieć, żeby przekazał Wiośnie, żeby sobie nie robiła JAJ? :P
OdpowiedzUsuńAleż przystojniak z tego Fredzia:)
OdpowiedzUsuńFredzio boski :D
OdpowiedzUsuńSłodziak z tego Fredzia:) I pięknie pomalowałaś wydmuszki, aż zachciało mi się podziałać w kierunku świątecznych ozdób:)
OdpowiedzUsuńZakochałam sie we Fredziu , piekne jajka.
OdpowiedzUsuń