Pogoda weekendowa sprzyjała spacerom i z tego względu większość rzeczy jakie miałam zrobić nadal leży i czeka. Całe szczęście, że pojawiło się słońce bo akumulatorki miałam na wymarciu, a tak to się podładowały i wróciły chęci do działania. Starsze dziecię wyjechało na obóz treningowy więc pozostał w domu tylko mały człowiek, który chodzi i ciągle szuka brata i tak go będzie szukał do piątku :)
Wczoraj skończyłam dekorację, którą miałam zrobić na walentynki ;) W sumie to miłości nigdy za wiele, a serducha cały rok mogą być ozdobą. Do ich zawieszenia wykorzystałam chruścik zebrany jesienią na działce, który robi u mnie w domu bardzo często za dodatek do różnych dekoracji :)
Teraz zaczynam myśleć nad wiosennymi ozdobami, w sumie to gdybym za okno nie patrzyła to mogła bym pomyśleć, że już lato gdyż moje tulipany i żonkile przekwitły :)
Życzę Wam miłego tygodnia i pozdrawiam Was serdecznie :)
Fajne serduszka! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUrocze puchate serducha! I z tym chruścikiem też niezła myśl :)
OdpowiedzUsuńfajna dekoracja! u nas też wczoraj było śliczna pogoda♥
OdpowiedzUsuńserduszka zawsze mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńświetnie to wygląda, ja uwielbiam takie dekoracje z naturalnych gałązek:)
OdpowiedzUsuńlubię takie proste dekoracje, są pełne uroku :)
OdpowiedzUsuńfajne serducha na tej miotle :)
OdpowiedzUsuńSerduszek nigdy dosć:)
OdpowiedzUsuńit is very simple, elegant and beautiful, i love it. kiss
OdpowiedzUsuńSliczne serduszka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprzesłodkie te serducha! ;)
OdpowiedzUsuńpiękna i jakże prosta ozdoba, a ile daje uroku :)
OdpowiedzUsuńu mnie moja pasja rękodzieło : poduchy, malowanie obrazów, decoupage, sianowije .....
Zapraszam Serdecznie na swojego bloga i na zostanie tam na dłużej :)
Próbuję w jakiś sposób się rozprzestrzenić po necie ze swoimi pracami, miło by było jakbyś pomogła. np. poprzez wstawienie mojego linku do siebie ? :)) Lub po prostu zawitanie u Mnie
http://lesia-rekodzielo.blogspot.com
Pozdrawiam Serdecznie :)
Aga
Zgadzam sie, milosci nigdy za wiele :-) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDołączam do klubu "walentynki z poślizgiem"....ja to już w ogóle pobiłam rekord tego poślizgu :)
OdpowiedzUsuńAleż fantastyczna ozdoba, fajny i chruścik i fajne serducha.
OdpowiedzUsuń