czwartek, 13 lutego 2014

112. Niemoc zimowa ;)

Witajcie, ostatnio mam coraz bardziej spowolnione ruchy i depresja zimowa mnie chyba dopadła. Tracę zapał do pracy, wieczorami padam zmęczona i nic mi się nie chce. Na szczęście noga już w porządku. 
Dlatego wczoraj na poprawienie nastroju poczyniłam z miłości do dzieci ciasteczka :))

Dla dzieci są idealne, w składzie nie ma nic nienaturalnego dlatego polecam z czystym sumieniem :)


Skład:
  • 250 g mąki pszennej,
  • 125 g cukru pudru
  • 125 g masła
  • 1 całe jajko 
Mąkę wymieszać z cukrem, dodać jajko i poszatkowane masło. Wyrobić dokładnie, po czym schować w foli do lodówki na ok 1 godzinę. Rozwałkować, wyciąć wymarzony kształt i piec w temp. 180 st. C przez ok 15 minut.


 

A w swojej niemocy dziergam wieczorami hafcik, taki miał być walentynkowy, ale żeby zdążyć to dziś musiała bym go skończyć, a na wypchanie czekają jeszcze 3 walentynkowe serduszka .... cóż jak się nie wyrobię to za rok również jest ten dzień, a serducha mogą być ozdobą przez cały rok  :))


I obiecałam, że pokażę moje tulipki, które pielęgnuję od cebulek i udało się :) Zakwitły i są piękne ;))




Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za wszystkie komentarze jakie u mnie pozostawiacie :) A teraz już zmykam na kawę z ciasteczkiem :)) Pa.

18 komentarzy:

  1. ojej masz te pieczątki do ciastek?:))

    OdpowiedzUsuń
  2. forma ciasteczek urocza :) pieczątki?
    serduszka u mnie cały rok zdobią kąty w domu :)
    tylko kolory zmieniam ;)
    hee...urocze "krzyżyki" :) moze zdążysz jeszcze przed jutrem?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. smakowite ciasteczka sliczny hafcik i piekne tulipany
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. piekne ciasteczka- te stemple sa super- musze sobie takie sprawić!
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  5. ....a moja pieczątka jeszcze nie użyta...
    narobiłaś mi smaka i ochoty na pieczenie, ale ten czas....

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj Madziu kusisz ciasteczkami na noc ja to bym je w połowie czekolada oblała i wiórkami kokosu jeszcze i kawusia, pycha! a hafcik no no i jak Twoja kuchnia kiedy efekt końcowy i kuchnio-parapetówka?

    OdpowiedzUsuń
  7. Hafcik piękny a ciacha pycha

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję tulipanów. Ja próbuję wyhodować narcyze, ale ciężko mi idzie. Bardzo wolno rosną. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciasta jutro robimy z Milką wyglądają pysznie.Jedno zabieram do herbatki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. I Ty masz niemoc?! Ciastka mniam, hafcik super i jeszcze kwiatki wyhodowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sama niedawno miałam totalny dół myśleniowy i fizyczny...Trzymaj się ...to chyba takie szarości przed słońcem. Jeszce trochę i będzie pięknie !:) Pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny u mnie !:) a ciasteczka...no mniam..ja piec nie umiem :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiesz co, ja drewniane serca zaczęłam sobie ozdabiać dzien po walentynkach i wcale się tym faktem nie zmartwiłam :)))) Piękne tulipanki!

    OdpowiedzUsuń
  13. no proszę trochę słodkości, trochę uroczego koloru i lepiej się człowiek czuje...
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepis kradnę :) Wydaje się dość prosty, więc idealny dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Niech ta niemoc szybko mija :) Uwielbiam takie słodkości i tulipany :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mniam, chyba się poczęstuję:) Ciasteczka pysznie wyglądają:)
    Tulipanki przepiękne:)
    I hafcik wspaniały:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uroczy hafcik a serduszka rzeczywiście zawsze się przydają i to w każdej ilości.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to promyk słońca ....