czwartek, 26 września 2013

83. Kuchenne drobiazgi ...

Za oknem ponuro, gdzie się podziała ta nasza piękna polska złota jesień ? 
Podobno w weekend ma do nas zajrzeć, oby, bo mój nastrój i zdrowie ciągną ostatkiem sił na górnej krawędzi i zaczyna mnie dopadać tendencja zniżkowa. W gardle drapie, w nosie kręci, wieczorami gorąca herbatka z miodem i koc i jedyne co mogę robić to dziergać Sal. Są tego plusy bo dość dużo już mam i jest szansa, że do świąt się wyrobię ;)))


Ale są też minusy, dolne szafki w kuchni czekają nadal na pomalowanie, dlatego pokarzę Wam kilka migawek z moich kuchennych nowości i znikam zbierać siły na wieczór, może dziś dam radę coś zrobić ;)))







pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję za to, że jesteście :)))

19 komentarzy:

  1. Pieknie to wydziergałas :)
    Połki masz extra :)
    a dynie ! mmm
    Pozdrawiam zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podobają mi się półki i dodatki, uwielbiam takie rzeczy. Sił dużo życzę Madziu! dasz radę! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie od rana pada i pada...śliczne kuchenne migawki, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kuchenne nowości są super ,dzierganie też dobrze Ci idzie do świąt na pewno się wyrobisz pozdrawiam Ewa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Obrazek zapowiada się bardzo ciekawie, do świąt na pewno się wyrobisz:) Nie daj się przeziębieniu bo w weekend ma byc ta piękna słoneczna jesień, więc trzeba z tego skorzystać :) pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny Basia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sal zapowiada się imponująco :)
    ale masz świetny słoik na kawę, to ze staroci ?

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja jeszcze nie zaczełam haftować;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Szafki wyglądają inspirująco- ja spokojnie poczekam na efekt końcowy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hafcik zapowiada się uroczo:) Drobiazgi w kuchennej szafce również bardzo fajne. Ja też mam butelki po coli:) Zdrowiej i działaj dalej:) Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  10. Super dekoracje z tych kuchennych nowości - podziwiam zbiory "korkowe" :)
    Pozdrawiam Marta .

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiadomo jesień , ale powoli coś tam robisz, a haft zapowiada się świetnie pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładnie obrazek wychodzi. Do świąt na pewno zdążysz. Ja również walczę z przeziębieniem (codziennie przewaga jest po innej stronie, ale mam nadzieję, że wygram). Życzę dużo zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też czekam na złotą polską jesień, może jeszcze się doczekam :)
    Sal zapowiada się wspaniale, pięknie haftujesz!
    Uwielbiam te małe dynie, tez sobie zakupiłam kilka, są fajną jesienną dekoracją stołu!
    Pozdrawiam serdecznie i nie daj się przeziębieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj to będzie cudo, już się nie mogę doczekać...Ja właśnie skończyłam moje chorowanie, ale to nic przyjemnego, więc współczuję...nic się nie chce i ten ciągły katar...ale widzę nie blałkujesz, czyli nie jest tak źle:)
    Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka...:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Salowa choineczka nabiera wyrazu:)))
    Ubytek po sęku w desce bardzo klimatyczny, nic z nim nie rób:))) Akorki w słoju superowe:)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Super te kuchenne drobiazki a te dynie bardzo fajne:)))
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Też mam kolekcję korków - no tylko jest ich trochę więcej, bo mnie pół rodziny znosi ;) Kuchnia wygląda tak obiecująco, że już zaczęłam czekać na więcej zdjęć :) Zapraszam na nowe candy :)
    Buziaki
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja jak tylko aura się zmieniła - mam wieczorami fatality - na nic wieczorami nie mam sił, nawet na takie przyjemności jak wyszywanie - codziennie dogorywam - podziwiam Cię, że postawiłaś sobie tak ambitne plany na wieczory. Zajawki kuchni świetne, czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń
  19. widziałam już różne ozdobne dynie, ale takiej nigdy. fantastyczna !

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to promyk słońca ....