Usiadłam, wreszcie ... biegam jak nakręcona, ciągle coś robię i ciągle wiele mam do zrobienia, chyba za dużo zaplanowałam ;) Jak zwykle ... Już 3 dzień walczę z balkonem i jeszcze trochę powalczę, miałam malować paletę, ale okazało się, że mój M. zostawił szlifierkę na działce, rolety na balkonie też by już wisiały gdyby nie to, że wiertła też są już na działce ;) Teraz boję się, że wszystko będzie musiało nabrać mocy urzędowej i lato się skończy ;)))
Po ostatniej wizycie na działce przywiozłam do domu kilkanaście pociętych, przeznaczonych do spalenia w kominku listewek, każda inna, różne kształty, ale zaświtało mi, że można by je wykorzystać. Już na działce wyrównałam boki papierem ściernym, szwagier nie wiedząc, że zabrać i widząc mnie z papierem powiedział: ,,Magda, nie szlifuj ich, takie też można spalić'' ;)) Wioząc je do domu nie miałam pojęcia co z nimi zrobię. Powstała na razie jedna tabliczka, będzie miała jeszcze drucik do zawieszenia ale potrzebne mi wiertełko, które ,,zamieszkało'' na działce :)
Oto ona ;)
w towarzystwie puszek, w których zakochałam się od pierwszego wejrzenia :)
Spokojnej nocy życzę i zmykam jeszcze na Wasze blogi :) Pa
Tabliczkę wykonałaś bardzo ładnie, a tekst szwagra był świetny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Deseczka jest urocza!
OdpowiedzUsuńBardzo pasuje do kompletu z puszkami!
Pozdrawiam serdecznie! :-)
To ci szwagier :)). Deseczka śliczna.
OdpowiedzUsuńPiękna deseczka, hahaha uśmiałam się z tekstu szwagra - to Ci dowcipniś !!!! Zdążysz kochana z wszystkim, nic się nie martw!!!!
OdpowiedzUsuńczytam czytam i czekam na te stare deseczki aż pokażesz co wymyśliłaś - a tu cudo jak ze sklepu :) szakunec dla Pani majsterkowicz :)
OdpowiedzUsuńprześliczna deseczka
OdpowiedzUsuńSliczna deseczka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi deseczkami :) Napis wyszedł piękny i pasuje do puszek, które również są w moim posiadaniu :))
OdpowiedzUsuńPomysł świetny, ładnie wygląda pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTekst szwagra swietny!Już tak mamy,że musimy wykorzystać co się da!Efekt miły dla oka!
OdpowiedzUsuńTekst powala, tabliczka cudna. Brawo ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńSuper komplecik wyszedł.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękna rzecz i przyjazna środowisku. Podręcznikowy przykład recyklingu :P Zapraszam serdecznie po wyróżnienie:
OdpowiedzUsuńhttp://swinstewka-justynki.blogspot.com/2013/05/soutache-w-kolorze-nocnego-nieba-i-moje.html
Pozdrawiam ciepło,
Gapowiczka
Śliczna tabliczka! Komplet idealny! Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńPiękna - tak można ją określić jednym słowem. Kompozycji w puszkami idealna.Widać jakie duże postępy robisz w decu ..:) Tak trzymać :)
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńśliczny letni komplet, moje gratulacje...zapraszam do homefocuss.blogspot.com na ofertę z okazji Dnia Mamy. pozdrawiam Gosia
OdpowiedzUsuńŚlicznie ozdobiłaś tą deskę:) i ładne te puszki:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudowny komplet...zachwycam się:)
OdpowiedzUsuń