mamy cudny piąteczek, wspaniałą pogodę i nie ma powodów by mieć zły nastrój :) Do tego wczoraj zostałam ciocią :) Wczoraj urodziła się moja siostrzenica Ala. Dziś odwiedziłam siostrę w szpitalu i przypomniałam sobie jaki człowiek jest malutki tuż po urodzeniu i jak szybko rośnie :) Malutka jest słodziutka, siostra też się dobrze czuje i już jutro mają wyjść do domu :)))
A wracając do tematu posta ... Pamiętacie moje uszyte czerwono-białe kwiatuszki ? Uszyłam, ale szyjąc je nie miałam pomysłu do czego je wykorzystam, poleżały i wpadłam na pomysł, że mogły by ozdabiać moją torbę :) Torbę, której jeszcze nie było, a dopiero nosiłam się z zamiarem jej uszycia :) Tak więc zaczęłam od d... strony szyć torbę od ozdób, które się na niej miały znaleźć ;)
Zakupiłam filc, pogadałam z moim staruszkiem Łucznikiem, skorzystałam z Waszych porad i zasiadłam do szycia, a w kubeczku czekała już zaparzona melisa ;) Poszło nawet dobrze, złamałam tylko 2 igły i jedną wygięłam, ale udało się ;) I mam, własną, osobistą, dużą torbę z filcu )
W środku ma 2 kieszonki
Zapinana jest na magnes
W rzeczywistości jest ładniejsza niż na zdjęciach :) Wymiary 40x40 cm z uchwytem więc zmieści się w niej dużo i długo można będzie w nie szukać kluczy ;)))
A jutro czekają mnie prace ogrodniczo-porządkowe na działce, mojej oazie spokoju i odpoczynku :)
Miłego weekendu Wam życzę :)
Super torba:)! Bardzo mi się podoba:). Mam pytanie - jak robisz te kwiatuszki? Zszywasz potem otwór ręcznie? Od czego odrysować - szklanka? Przepraszam za tyle pytań, ale chce sobie taką broszkę zrobić:).
OdpowiedzUsuńTe są odrysowane od szklanki, a zszywanie to różnie, zależy do czego będą później wykorzystane, te są po szwie ręcznie zszywane, ale można zszyć dookoła całość i naciąć otwór od spodu i wtedy zszyć, tak jak w poście jak uszyć owieczkę, myślę, że na broszkę to ten drugi sposób będzie lepszy :)pozdrawiam :)
UsuńBardzo fajna torba :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam duze torby, szczególnie przy dzieciach, zawsze się przydają i do tego fajnie wyglądają, Twoja jest genialna, kwiatuszki dodają jej masę uroku!!!! A czym usztywniłaś rączki????
OdpowiedzUsuńI wszystkiego dobrego dla siostry i malutkiej ;)
UsuńŚwietna torba- czym większa, tym lepsza:D
OdpowiedzUsuńGratulacje dla siostry:)
Gratulacje dla siosty i dla Ciebie!
OdpowiedzUsuńKwiatki bardzo rozweseliły torebkę!Miłego wypoczynku!
świetna wyszła Ci ta torba..bardzo elegancka...
OdpowiedzUsuńgratuluję bycia ciocią, też czekam na tą chwilę, bo siostra ma termin na 12-go maja... pozdrawiam!
Torba wygląda świetnie, brawo. No i oczywiście gratulacje ciociu. Dla mamy i Ali dużo zdrówka.
OdpowiedzUsuńGratulacje Ciociu :) Duuzo Zdrowka dla malej Ali i jej mamy :) Torba wyszla suuper :) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńSuper torba Ci wyszła :) Kwiatuszki pasują idealnie :) Gratuluję siostrzenicy :)
OdpowiedzUsuńOsobista i piękna torba:)
OdpowiedzUsuńŚwietna torba! Bardzo ładna i praktyczna! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNa wstępie gratuluję siostrzenicy :)) A torba wyszła bardzo ładnie, ja sama ostatnio zabrałam się za torbę i szyję, szyję i coś dokończyć nie mogę. Wszak to nie taka prosta sprawa :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratulacje i duzo zdrowia dla maluszka i mamy;) torba wyszła super;)Slonko doszedł adres jak nie to sms będę słała, zobacz czy jako spam nie wchodzi;(
OdpowiedzUsuńświetna torba! i gratulacje z okazji zostania Ciocią malutkiego człowieczka i niedawnych pierwszych kroczków Malucha :)
OdpowiedzUsuńśliczne jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńcudna :) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńLoved wizytę!
OdpowiedzUsuńCzęsto sprawdzać!
Buziaki :))
Gratulacje ciociu:)
OdpowiedzUsuńNie było tak źle skoro tylko jedną herbatkę z meliski wypiłaś .Ja czasem więcej popijam.A torba bardzo fajna :)
Torba świetna!
OdpowiedzUsuńGratuluję siostrze i dużo zdrówka dziewczynom życzę.
Pa, Ewa
Ech..świetna ta torba...zazdroszczę :) A szary + elementy czerwieni to fajne połączenie :) Pozdrowionka! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna torba i wcale nie ważne od czego zaczynałaś jej uszycie,ważne ,że skończona i ślicznie ozdobiona:)
OdpowiedzUsuńNo moja droga, taka torba to dzieło pierwsza klasa! A z zaczynaniem od końca to u mnie też często się zdarza. Ja tez miałam pracować w ogrodzie, ale nie dość że ciągle tu siąpi to jeszcze pierwszego dnia, wyciągając stare przemarznięte kiwi, nadwyrężyłam kręgosłup i teraz ledwo chodzę:((( I po robocie. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńŚwietna torba, uwielbiam szary filc i takie kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zostania ciocią :)
OdpowiedzUsuńTorba wyszła fantastycznie i kwiatuszki świetnie pasują :)
Pozdrawiam :)
Bardzo fajna torba! Uwielbiam takie duże torby:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco:)