wtorek, 7 stycznia 2014

108. Pierwsze postanowienie zrealizowane :))

Od jakiegoś czasu chodziło za mną zrobienie sobie własnego biscornu i postanowiłam, że zrobię to w tym roku, a że haftowanie sprawia mi przyjemność, do tego mogę spokojnie haftować wieczorami przy lampce tracąc oczy, to wzięłam się do dzieła. Szyć wieczorami nie mogę gdyż moja maszyna jest w stanie obudzić pół bloku ;) Dlatego w kolejny długi weekend powstał mój pierwszy biscornu. Idealny nie jest bo pomimo usilnych starań o równe zszycie coś się przesunęło, ale i tak duma mnie rozpiera, że się udało :)







Tak mi się podoba i przyjemnie się go tworzyło, że już w planach mam następny, który powinien być równiejszy ;)

Pochwalę się jeszcze prezentem od Mikołaja, który zobaczył jak pewnego razu oglądałam w owadzim sklepie pewną szkatułkę, ale jak to Matka Polka uznałam, że sobie nie kupię bo są ważniejsze wydatki :)



Pozdrawiam Was serdecznie życząc udanego wtorku :))


20 komentarzy:

  1. Cuuuuudny, podziwiam, uroczy haft :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo piękny!:)

    Ja też widziałam te skrzyneczki i tak samo jak Ty, nie kupiłam...ale u mnie Mikołaj się niestety nie domyślił...:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny wytworek - dla mnie to totalnie czarna magia i haft i takie proste zszycie, więc dla mnie jest idealny! :) A prezencik cudny! Ozdobi pewnie Twój szyciowy kącik :) Miłego dzionka!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne biscornu, przez tą czerwień takie świąteczne jeszcze. Niepotrzebnie zszywałaś na maszynie, kanwy dobrze zszywa się ręcznie, dziurka w dziurkę :) wychodzi wtedy równiutko. Pudełko boskie. Przyjemności odmawiać sobie nie można, pracujesz ciężko, zajmujesz się domem, powiedz sobie zawsze w takiej chwili że to jest docenienie samej siebie, nagroda za pracę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no proszę! :) tydzień nowego roku za nami a Ty już wprowadzasz w czyn swoje zamierzenia...pięknie wyszło...
    a szkatułka UROCZA!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. biscornu piękne Ci wyszło! a takiego domyślnego i spostrzegawczego Mikołaja to tylko pozazdrościć:-))

    OdpowiedzUsuń
  7. ha ha ha znam tą szkatułkę i miałam ten sam problem, tylko, że mój Mikołaj kupił mi pięknego Anioła...:)
    haft przepiękny, ja niestety nie daję rady z igłą się zaprzyjaźnić...
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. jest prześliczny no i zazdroszę szkatułki

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze żeś dumna bo cudny tworek :)

    OdpowiedzUsuń
  10. cudo o którym w życiu nie słyszałam...a skrzyneczka bajkowa :) ps.wszystkiego dobrego w Nowym R. :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Urocze maleństwo♥skrzyneczka cudowna,ach....♥

    OdpowiedzUsuń
  12. peaceful
    Love your style totally, shall we follow each other and share beauties to each, Hope to be your friend soon Pls post more!
    http://me-poppy.blogspot.com
    Pls leave a message if u follow me , i will follow back soon~

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładnie wyszedł. Szkatułkę też oglądałam, ale niestety mój mąż nie domyśla się i trzeba mu mówić wprost.

    OdpowiedzUsuń
  14. jestem zauroczona - jest prześliczny
    pozdrawiam ciepło, Ella

    OdpowiedzUsuń
  15. Jejku, jaki piękny biscornu! I pudełko śliczne. W sam raz na szyciowo-robótkowe skarby:)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to promyk słońca ....