niedziela, 5 maja 2013

63. Nie byłam w Lądku i takie tam kwiatki ;)

Witajcie po dłuższej nieobecności,
długi weekend minął szybciutko jak zawsze, większą jego część spędziłam na działce i niestety w części działkowej pogoda nie dopisała, wiele prac musieliśmy z tego powodu przełożyć ale nadrobimy innym razem, za to po powrocie pogoda się polepszyła ;)

Na działce zamieszkały bratki



i to one teraz królują, ale samotne długo nie będą, stopniowo będą przybywać inni mieszkańcy ogrodu m.in. tulipanki, które czają się okrutnie i nie spieszą się wcale.

Ogromnie się cieszę, z nadejścia wiosny, w końcu będziemy mogli spędzać więcej czasu na działce, odpoczywam tam jak nigdzie indziej, to miejsce to oaza spokoju, można spędzić tam tydzień, dwa, miesiąc i jeśli by się jej nie opuszczało to ,,żywego ducha'' się nie zobaczy, położona jest na odludziu przy lesie i to ogromny plus :) Jest tam mój kochany dębaczek, pod którym stoi huśtawka i to tam najlepiej się czyta :)

Jak się zazieleni będzie więcej zdjęć z tego cudownego mojego osobistego raju, który po zimie jeszcze nie do końca jest ogarnięty :))

A teraz żeby nie było, że się leniłam przedstawiam szkatułkę zakupioną za 5 zł na starociach



W Lądku nie byłam, szkatułka zniszczona więc emocjonalnie nie byłam z nią związana dlatego postanowiłam dać jej drugie życie. Trochę się na szpachlowałam, nawet męża zatrudniłam do prac z papierem ściernym ;) ochoczo pomógł, później troszkę podłubałam, pokombinowałam i oto efekt końcowy




 Wygląda inaczej i cieszy moje oko :)))

Mam jeszcze pewną tabliczkę i cudny zakup z Ikei, ale o tym w następnym poście ;)

A i serdecznie dziękuję Wam za wszystkie komentarze jakie pozostawiacie, zapewniam, że każdego czytam i każdy jest dla mnie bardzo cenny pomimo, że nie zawsze odpisuję, ale to z powodów czasowych, w tym czasie odwiedzam Wasze blogi ;)
Dziękuję też za to, że wytrwałyście do końca tego posta ;)))



13 komentarzy:

  1. Szkatułka wyszła super a bratki śliczne. Pompa świetna. No i ja mam nadzieję, że pogoda pozwoli na częstsze wypady i na naszą małą działkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknaaa:) rozwijasz cudnie swój talent w kierunku decu...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się pompa , brateczki wesołe, a pudełeczko zmieniłaś super pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie wyszła Ci przemiana szkatułki. Pozdrawiam serdecznie :) P.S. Ja też ostatnio działkuję i przez to czasu jakby mniej...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ piękna ta szkatułka - zupełnie nie do poznania kochana!!! Bratki śliczne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Sliczne bratki :) Tulipany uwielbiam to az bym z niecierpliwoscia na nie czekala :) Pieknie odnowilas szkatulke :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :) Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  7. jestem pod ogromnym wrażeniem!!!szkatułka wyszła rewelacyjnie:))))pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie Ci wyszła ta szkatułka - wierzę, że sporo napracowałaś się z mężem, żeby wyglądała tak ciudnie :)
    Słonka zaczarowała mnie Twoja działka...i ten hydrant? boski! Czekam z niecierpliwością, aż pokażesz więcej zdjęć z działeczki - z opisu to miejsce moich marzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie,pięknie,pięknie-szkatułka jest fantastyczna-pozdrawiam.J.

    OdpowiedzUsuń
  10. Slonka wszystko pomysłowe, zostawiam wiadomość tutaj:)moja skrzynka @ WARIUJE;) dzisiaj dotarł liścik i prezenciki, bardzo dziekuję ja z tych ludzi co liczy się dobre słowo nie ważne na czym pisane, i najmniejszy gest prosto z serca płynący;))) DZIĘKUJĘ!

    OdpowiedzUsuń
  11. Niesamowita metamorfoza skrzyneczki! Po tych kilku zdjęciach z działki widać, że to magiczne miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moje tulipanki tez w takim samym stadium. ;)
    Szkatułka o niebo ciekawsza!
    Pa

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow!Cudna szkatułka?Podziwiam♥Działka prześliczna,piękne zdjęcia.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to promyk słońca ....