poniedziałek, 22 kwietnia 2013

61. Pierwsze kroczki :)))

Dzięki wiośnie mam jeszcze mniej czasu niż miałam, dzięki pogodzie przyjemnie się spaceruje, a mój mały człowiek podziwia już z wózka świat i wszystko go interesuje :) Spacery stały się w końcu przyjemnością i trwają znacznie dłużej :)
Bartuś w weekend zdobił swoje pierwsze samodzielne kroczki, niezmiernie mnie to ucieszyło, bałam się że przez powrót do pracy nie zobaczę tego ważnego momentu w jego życiu, ale udało się, poczekał na weekend i sprawił mi tym ogromną radość :) Teraz to się dopiero zacznie ... ;)

W wolnych chwilach, na raty robiłam metodą decoupage podkładki pod kubki, zrobiłam ich 5 sztuk i tak spodobało mi się ich robienie, że na pewno powstaną kolejne :))











i jeszcze raz kawa w Paryżu  ;)

 

Odnośnie mojego pytania dotyczącego szycia grubego filcu na starym Łuczniku ... szyje, zgodnie z poradami za które dziękuję założyłam grubą igłę, zaparzyłam melisę i udało się ale o tym w następnym poście :))

16 komentarzy:

  1. Sliczne podkladki :) Ciesze sie ,ze moglas zobaczyc jak twoj skarbek zaczyna chodzic :) Niezapomniane chwile dla rodzicow :) Pozdrawiam Cie Serdecznie :) Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne podkładki. Fiołki najpiękniejsze. Brawo dla wędrującego chłopca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecudne są te podkładki. Chyba nawet trudno byłoby zdecydować, która najładniejsza, bo każda na swój sposób urocza. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no i super początki:)))

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne podkładki! Cieszę się, że mogłaś być w tak ważnym momencie z synkiem, tej chwili się nigdy nie zapomina :)
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super, że maluszek zaczął chodzić i to na Twoich oczach!!!! A podkładki cudne, ta ostatnia z Paryżem ach...

    OdpowiedzUsuń
  7. Super podkładki :) Gratuluję pierwszych kroczków, to niesamowite przeżycie, dobrze, że udało ci się je zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zuch chłopak, dopilnował ,żeby mama była świadkiem wielkiego wydarzenia:)
    Podkładki śliczne:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne podkładeczki :) Oj te pierwsze kroczki, moja zrobiła mi prezent w imieniny, aż się popłakałam ze wzruszenia. Też bałam się, że mnie to ominie bo Wiki już chodziła do żłobka. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne podstawiawki i tak wogóle ślicznie u ciebie, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudne podkładki♥Te paryskie klimaty są magiczne♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdecydowanie Łuczniki są nieniszczalne i prędzej zniszą Twoje nerwy, niż siebie :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacyjne podkładki- zadroszczę Ci tych umiejętności z decu :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz to promyk słońca ....